Siła Tytana
30 grudnia 2018, 20:11
Naiwność promieniuje od serca do głowy. Brak zaufania wbija się w ciało jak sztylet.
W każdym usłyszanym słowie dopatruję się łgarstwa. Prowadzę rozrachunki w myślach. Każde zdanie analizuję po stokroć.
Nie ma we mnie tej radości, która była kiedyś. Im bardziej chcę i próbuję ją w sobie wskrzesić tym głębsza jest rozpacz. Ciągle porównuję, ważę zyski i straty. A nie potrafię nic poczuć. Nic pozytywnego. Jednocześnie boję się odtrącenia.
Zbieram siły. By żyć samemu. By dać sobie prawo do szczęścia, do spokoju.
I tej siły jak u mitycznego Tytana życzę sobie na przyszły rok.
Dodaj komentarz