Archiwum 27 kwietnia 2019


Sid i Nancy
27 kwietnia 2019, 19:49

Żyję cicho krwawiąc
27 kwietnia 2019, 19:27

Obojętność to coś gorszego od nienawiści. Bo nie wiąże się z żadnymi emocjami.

Przyczyną nieszczęść, lęku, depresji, smutku, rozgoryczenia są PRAGNIENIA.

Pragnienia odbierają wolność, palą duszę, tworzą niewolników, ubezwłasnowalniają, zamykają oczy.

Niezależnie czego pragniesz: przyjaźni, miłości, pieniędzy... To Cię wyniszcza. To zło wdziera się niezauważone do Twojego życia i sieje w nim spustoszenie.

Pragnienie to coś innego niż marzenie. Pragnienie to swoiste uzależnienie. I chcesz mieć to za wszelką cenę. Jest jak narkotyk.

Ktoś, kto nie zaznał w życiu prawdziwej miłości wreszcie jej zapragnie. Będzie szukał. Nawet jeśli nie znajdzie będzie sobie wmawiał, że znalazł. Będzie szukał znaków na niebie i ziemii. Uwierzy. W Boga. W horoskop. W cokolwiek, co da mu znak. W cokolwiek, co zniweluje ból pragnienia.

Pytanie: czy warto?

...

Warto trenować obojętność. Wtedy wszystko mniej boli. I nie ma pragnień.