Najnowsze wpisy, strona 1


Żyję cicho krwawiąc
27 kwietnia 2019, 19:27

Obojętność to coś gorszego od nienawiści. Bo nie wiąże się z żadnymi emocjami.

Przyczyną nieszczęść, lęku, depresji, smutku, rozgoryczenia są PRAGNIENIA.

Pragnienia odbierają wolność, palą duszę, tworzą niewolników, ubezwłasnowalniają, zamykają oczy.

Niezależnie czego pragniesz: przyjaźni, miłości, pieniędzy... To Cię wyniszcza. To zło wdziera się niezauważone do Twojego życia i sieje w nim spustoszenie.

Pragnienie to coś innego niż marzenie. Pragnienie to swoiste uzależnienie. I chcesz mieć to za wszelką cenę. Jest jak narkotyk.

Ktoś, kto nie zaznał w życiu prawdziwej miłości wreszcie jej zapragnie. Będzie szukał. Nawet jeśli nie znajdzie będzie sobie wmawiał, że znalazł. Będzie szukał znaków na niebie i ziemii. Uwierzy. W Boga. W horoskop. W cokolwiek, co da mu znak. W cokolwiek, co zniweluje ból pragnienia.

Pytanie: czy warto?

...

Warto trenować obojętność. Wtedy wszystko mniej boli. I nie ma pragnień.

 

Jednak miłość
13 stycznia 2019, 15:04

Weszła dumna, z podniesioną głową.

Oczy jej pełne błyskawic, tak szczere.

Miecz i tarczę rzuciła z hukiem,

opierając się o ścianę rzekła,

że walkę zwycięsko zakończyła.

Długie włosy przez wiatr potargane

opadły na ramiona, na zbroję.

I mówi, że zbroję chce ściągnać,

że ta bitwa ją bardzo zmęczyła.

I by jej więcej tak nie traktować,

nie bać się, nie wypierać, nie uciekać.

Zaakceptować taką jaka jest,

bo może się zdarzyć raz w życiu.

Siła Tytana
30 grudnia 2018, 20:11

Naiwność promieniuje od serca do głowy. Brak zaufania wbija się w ciało jak sztylet.

W każdym usłyszanym słowie dopatruję się łgarstwa. Prowadzę rozrachunki w myślach. Każde zdanie analizuję po stokroć.

Nie ma we mnie tej radości, która była kiedyś. Im bardziej chcę i próbuję ją w sobie wskrzesić tym głębsza jest rozpacz. Ciągle porównuję, ważę zyski i straty. A nie potrafię nic poczuć. Nic pozytywnego. Jednocześnie boję się odtrącenia.

Zbieram siły. By żyć samemu. By dać sobie prawo do szczęścia, do spokoju.

I tej siły jak u mitycznego Tytana życzę sobie na przyszły rok.

Okruchy
16 grudnia 2018, 21:37

Zbieram okruchy wspomnień,

między moim a Twoim niebem.

Nie ma nic.

Błoga cisza...

Druga szansa
11 listopada 2018, 08:29

Boję się, że już nigdy świat nie będzie taki sam a z mojego życia zniknie ostatni promień słońca. Pozostanę sama w odmętach rozpaczliwej, nieprzeniknionej ciemności na wieki. Bo takie uczucie zdarza się raz. Takiego faceta spotyka się raz. "Nic dwa razy się nie zdarza, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch tych samych spojrzeń w oczy".

Zakochałam się. Długo nie chciałam przyznać się sama przed sobą. Próbowałam wyciszyć to uczucie, wmówić sobie, że to nie prawda. Ale przestałam przed tym uciekać. Bo pomyślałam sobie, że każdy zasługuje na drugą szansę. Popełniłam w życiu wiele błędów. Wiele zła uczyniłam.

 

Czekam na drugą szansę...